Studio Sienna




Od początku kariery artystycznej Krzysztof Zarębski tworzył w swoim mieszkaniu przy ulicy Siennej w Warszawie. Najpierw powstawały tam obrazy, a następnie wraz ze stopniowym odchodzeniem Zarębskiego od malarstwa fotografie, filmy, odbywały się akcje, z których kilka zostało udokumentowanych. W sesjach fotograficznych Zarębski eksperymentował z ciałem; własnym i kobiecym. To właśnie w Studiu na Siennej powstała seria zdjęć – autoportretów w wannie ze sznurem porcelanowych kranów (Bez tytułu) , seria Przedłużacz, cykl zdjęć Pianino-szczypiorek z Krystyną Jachniewicz i wiele innych. W Studiu na Siennej w latach 1972-75 powstały również filmy: Hej chłopcy, Brukselki, Bez tytułu, Osmoza i Strefy kontaktu.

W 1974 roku  odbyła się akcja Zarębskiego do filmu Józefa Robakowskiego pt. Żywa galeria.

Od 1976 roku Zarębski zaczął używać w swoich akcjach pijawek lekarskich. Na Siennej odbywały się sesje, w których artysta wykorzystywał własne ciało i pijawki. Miał tam 'hodowlę" pijawek lekarskich, o które jak wspomina, trzeba było bardzo dbać. Nazywał je „swoimi aktorkami” – wystąpiły w wielu happeningach i performance. W 1976 roku odbyła się na Siennej akcja Ciało/pijawki fotografowana przez Krystynę Jachniewicz.

W 1981 roku na Siennej kręcone były sceny do filmu Małgorzaty Potockiej Strefy kontaktu. Żywe obrazy Krzysztofa Zarębskiego. Specjalnie do jeden ze scen w filmie zaangażowana został pielęgniarka, która pobrała Zarębskiemu krew, a następnie wpuściła mu ją do oczu.  Wydarzenie dokumentował Leszek Fidusiewicz.