Dialogues (Zones in Parallel)

Performance z udziałem Johna Kinga i Ellen Miller. 

Pod sceną Zarębski ustawił pionowo kilkanaście fallusów wyrzeźbionych z drewna przypominające ludowe świątki. Były podświetlone, dobrze widoczne - podtrzymują scenę niczym filary. John King improwizował na elektrycznej gitarze. Zarębski namalował pomarańczową fluorescencyjną farbą duże palmy na ścianie sceny – sprawiały wrażenie jakby były gorące. Przy scenie stoi kabina, w której ukryta była Ellen Miller. Nie pokazywała się widzom, tylko wystawiła nogę, na której Zarębski namalował czarną farbą plemniki. Następnie założył Kingowi na twarz maseczkę ochronną, do której była przyczepiona cienka winylowa rurka. Drugą końcówkę rurki trzymał przy sobie, chodząc po scenie. King cały czas gra na gitarze.