Samoobronna - warsztaty w Sheersbergu

Sheersberg, Niemcy , Sheersbergu,
1979, 1980

Warsztaty ze studentami, które Zarębski przeprowadził wspólnie z Helmutem Kajzarem dwukrotnie w 1979 i 1980 roku. W ramach tych warsztatów wykorzystali tekst Kajzara Samooobrona. Tekst był czytany przez głośnik przez Otto Sandera. Działania Zarębskiego tylko niekiedy odniosły się bezpośrednio do tekstu. Artyście chodziło głównie o pewien specyficzny rodzaj spotkania i wytworzenie „strefy kontaktu”.

Na szklanych płytkach białą farbą napisane były różne słowa. Szyby leżały na kamieniach, z jednej strony opierały się o kamienie, z drugiej o podłogę. Zarębski prosił uczestników warsztatów o wchodzenie na płytki i łamanie, miażdżenie ich. Słowa zostały połamane/zdeformowane. W ostrym dźwięku łamanego szkła słowa ulegały zniszczeniu i powstawały fragmenty nowych słów. 

W innej sali, na czarnej tablicy artysta wspólnie z uczestnikami napisali różne słowa białą kredą. Zarębski przygotował bryły lodu wielkości dłoni i przy pomocy zamrożonej w nich żyłki wieszał je w różnych miejscach na tablicy tak, żeby woda z topniejącego lodu spływała na białe słowa i rozmywała je.

Następnie w jednym wiadrze Zarębski przygotował błoto, w drugim pianę. Kajzar nakładał błoto na nogi jednego z uczestników warsztatów aż do wysokości kolan. Następnie został on owinięty ciemnym kocem, a reszta studentów obrzucała go pianą.

Zarębski przygotował plasterki cytryny i jabłka. Nakładał je na plecy jednego z uczestników warsztatów (osmoza/strefy kontaktu). Zanurzał dłonie w błocie.

Na podłodze twarzą w dół leżał w kocu i pianie z głową obwiniętą białym materiałem jeden z uczestników warsztatów. Zarębski wyciął w materiale otwór na ucho, do którego wprowadził winylową rurkę. Drugi jej koniec był podłączony do magnetonu. Dźwięki płynące z głośnika płynęły prosto do ucha uczestnika i były słyszalne tylko dla niego.

Dokumentacja fotograficzna: J.F. Melzian.